+

Podstawową trudnością w każdej inwestycji jest mnogość czynników wpływających na to, czy nasza decyzja przyniesie dobry zwrot, czy zakończy się stratą zainwestowanego kapitału. To ryzyko można jednak ograniczać uważnie śledząc i analizując wydarzenia na rynku.

Według Warren Buffetta, słynnego inwestora i jednego z najbogatszych ludzi na świecie, najważniejsza możliwa decyzja to inwestycja… w siebie. Zdobywając wiedzę i doświadczenie, podnosząc swoje umiejętności budujemy nasz najcenniejszy kapitał, który w przyszłości pozwoli podejmować bardziej trafne decyzje. Odpowiednia edukacja daje nam narzędzia do skutecznej weryfikacji źródeł informacji i trafniejszego interpretowania rynkowej rzeczywistości.

 

Wskaźniki ważne dla inwestora

Częścią tego procesu jest regularna obserwacja sytuacji na rynkach i dogłębna analiza zachodzących tam procesów. Nie jest to zadanie łatwe, zwłaszcza że sytuacja może się dynamicznie zmieniać, a wzajemne powiązania gospodarcze sprawiają, że wydarzenia na jednym rynku mają wpływ na inne. Tym większy, im ściślej te rynki są ze sobą powiązane. Ponadto, żeby zwiększyć swoje szanse na udaną inwestycję obserwować trzeba nie tylko sytuację ekonomiczną, ale też społeczną, polityczną i prawną.

Na co więc przede wszystkim zwrócić uwagę? Początkujący inwestor może czuć się zagubiony w gąszczu informacji i danych. Samych wskaźników ekonomicznych, opisujących daną gospodarkę jest bardzo dużo i można z nich wyciągnąć wiele różnych wniosków. Dobrą praktyką jest śledzenie z jednej strony wskaźników obrazujących tempo rozwoju gospodarki (m.in. tempo wzrostu PKB, konsumpcja, zatrudnienie itd.), a z drugiej wskaźników obrazujących stabilność gospodarki (m.in. inflacja, tempo przyrostu zadłużenia, stopy procentowe). W ten sposób będziemy mogli lepiej scharakteryzować otoczenie, w jakim funkcjonuje podmiot interesujący nas w kontekście inwestycji.

 

Zaufane źródła informacji

Jeśli już wiemy, jakich informacji potrzebujemy, musimy się zastanowić, gdzie ich szukać. W dobie cyfrowych mediów dostęp do informacji jest bardzo duży. Wyzwanie nie polega na pozyskiwaniu danych, a raczej na ich umiejętnej selekcji. Zwłaszcza w czasach wszechobecnych fake newsów, często spreparowanych po to, by wywołać w odbiorcach konkretną reakcję, np. paniczne pozbywanie się akcji danej spółki lub przeciwnie – zainwestowanie w podmioty obiecujące duży i pewny zysk. Przy tego rodzaju komunikatach trzeba zachować szczególną czujność i próbować weryfikować informacje w innych źródłach.

Na co dzień warto śledzić media biznesowe, najlepiej te funkcjonujące od lat i zatrudniające dziennikarzy specjalizujących się w różnych obszarach ekonomii i finansów. Codzienną dawkę rzetelnych informacji dostarczają dzienniki, takie jak Parkiet czy Puls Biznesu, mające również swoje serwisy internetowe, gdzie treści publikowane są na bieżąco. Wśród mediów cyfrowych warto wyróżnić również serwis Money.pl, publikujący informacje finansowe z kraju i ze świata oraz Bankier.pl, piszący o gospodarce, inwestowaniu czy finansach osobistych. Istotnym źródłem są również dostawcy danych, jak np. Stooq.pl, gdzie znajdziemy aktualizowane w czasie rzeczywistym notowania giełdowe, a także ważne informacje na temat spółek. Mądrze korzystając z wyżej wymienionych źródeł będziemy mogli skuteczniej ocenić perspektywy firmy, poznać jej plany czy działania konkurencji.

 

Informacje i komentarze

Ryzykowną praktyką, zwłaszcza dla mniej doświadczonych inwestorów, jest czerpanie wiedzy z portali społecznościowych, mogących dać fałszywy obraz nastrojów na rynku. Atutem takich serwisów jak Twitter jest szybkość podawania informacji, co niestety nie zawsze idzie w parze z rzetelnością podawanych newsów. Tym większą rolę odgrywa tu selekcja źródeł i ograniczenie ich do zweryfikowanych użytkowników i tytułów.

Wczytując się na bieżąco w doniesienia z rynków trzeba jeszcze pamiętać o odróżnianiu informacji od komentarzy. Ważniejsze są dla nas te pierwsze, bo dotyczą twardych danych i pewnych faktów. Opinie ekspertów mogą być przydatne, ale trzeba mieć do nich dystans i nie ufać im bezgranicznie. Zazwyczaj są to zaledwie prognozy i możliwe scenariusze, niekoniecznie mające później odzwierciedlenie w rzeczywistości.

 

Nie ulegać emocjom

Równie ważne jest nie uleganie nastrojom tłumu. Każda decyzja inwestycyjna powinna być przemyślana i oparta na szerokiej analizie sytuacji. Ryzyko straty jest wkalkulowane w działania inwestora, a nietrafione decyzje zdarzają się każdemu. Jeśli rozsądnie podchodzimy do lokowania naszego kapitału i przeznaczamy na to jedynie nadwyżki finansowe, to możemy bezpiecznie budować nasz portfel, ucząc się także przez ewentualne potknięcia.